Posadzki anhydrytowe czy zwykłe??
Witajcie
Ponownie pojawiam sie z zapytaniem do bardziej zaawansowanych budujących czy też ekspertów w tym temacie . Od przyszłego tygodnia ruszamy z tynkami, a ja już zastanawiam się co z posadzką. Do dzisiaj byłam przekonana w 99,9%, że będą u nas posadzki anhydrytowe, ale szukając dobrej ceny znalazłam na necie kilka niepochlebnych opinii na ich temat. Najbardziej niepokoi mnie fakt, że podobno na takich posadzkach nie trzymają się płytki i trzeba dołożyć sporo forsy, aby jakakolwiek płytka zechciała być na swoim miejscu. Podobno też problem jest z fugowaniem, bo trzeba zastosować jakieś specjalne fugi, które nie mają zbyt bogatej palety kolorystycznej i można zapomniec o dobraniu fugi pod kolor płytek. Czy ktoś z Was budujących wybrał taką posadzkę i może coś powiedzieć na jej temat? (może ktoś żałuje wyboru lub wręcz przeciwnie jest zachwycony). A może jest wśród Was jakiś ekspert od tego?
Z niecierpliwością czekam na komentarze od Was
Pozdrawiam