Postępy w ocieplaniu poddasza
Jest weekend więc czas na uzupełnienie postępów z naszej budowy. Jak wiecie poddasze ocieplamy sami, więc trochę to zajmuje, ale na szczęście koniec jest już coraz bardziej widoczny. Na dzisiaj wygląda to tak:
Nasza sypialnia:
Wolny pokój:
Pokój Zuzanki:
Garderoba Zuzanki:
Udało nam się także ocieplić już strych. Zdjęc niestety nie mam, bo nie mamy jeszcze schodów i nie udało mi się póki co wdrapać na niego . Do skończeni zostało jeszcze przybicie płyt osb na strychu i korytarz. A póżniej to folia i regipsy. Niestety ani wczoraj ani na dzisiaj z Liroja nie chcieli nam przywieźć płyt osb i foli, więc ten weekend dedykowany jest układaniu płytek w kotłowni i pralni.