Stelaże
U nas sezon budowlany już w pełni :). Pogoda od kilku dni jest przepiękna i pomimo tego, że ma się chwilowo popsuć to my nic sobie z tego nie robimy i ruszamy z kopyta. Wreszcie coś się dzieje! Na pierwszy rzut poszły stelaże na poddaszu. Wiem, że łatwiej by było, gdyby najpierw położona była wełna, a później stelaże, ale tak nam doradził nasz budowlaniec. Zresztą wełnę i regipsy prawdopodobnie będziemy robić sami, więc co najwyżej sami na siebie będziemy źli, że daliśmy się na to namówić .
A oto efekty2 - dniowej pracy:
Dzisiaj do naszego Tymianka wprowadziła się ekipa tynkarzy :). Nie obyło się bez przygód, bo Panowie tynkarze uruchomili alarm i dzwonili do mnie przerażeni żeby odwołać patrol bo jeszcze ich aresztują , hahha uśmiałam się
. Mam nadzieję, że szybko się uwiną z robotą i będziemy mogli rozpocząć dalsze prace.
Na dzisiaj to wszystko i do poczytania w najbliższym czasie :).
Komentarze