Przeróbka rekuperacji
Zdecydowaliśmy się poprosić firmę, która robi nam instalacje wewnętrzne o przerobienie kawałka rekuperacji. Dokładnie chodziło o rury, które szły w holu. Od samego początku nie podobało mi się, że są one tak bardzo duże i tak naprawdę w centralnym miejscu (widać to było i z salonu, i z kuchni, i ze schodów). Pomysł, jak można się ich pozbyć podrzucił nam nasz elektryk. Nie zastanawiając się długo zaprosiłam właściciela firmy do nas i powiedziałam mu, że ma stanąć na rzęsach, ale te rury muszą stąd zniknąć. Ułatwiłam mu nawet zadanie mówiąc, którędy moim zdaniem (a raczej zdaniem elektryka) można było te rury puścić. Powiedział, że pomyśli. No i po namyśle wyszło na moje . Wczoraj ekipa pojawiła się u nas i usunęła te brzydactwa z mojego holu . Największa część rur została przeniesiona do garażu, ale tam jak dla mnie to może ich być mnóstwo . Nie będę ich tak często oglądać (właściwie to w ogóle nie będzie ich widać, bo będą schowane w suficie). W holu został tylko taki malutki kawałek, który z pewnością da się łatwo zabudować, tak że Ci co nie wiedzą, że tam są rury to nawet nie zauważą.
Tak wygląda kawałek rekuperacji po przeróbce:
Niestety nie mam zdjęcia przed (byłam pewna, że mam, dlatego wczoraj nie robiłam fotek, a tu zonk, na kompie nie ma tego kawałka). No, ale można sobie wyobrazić jak to wyglądało, bo widać załatane dziury. W tamtym miejscu szły dwie grubaśne rury, i żeby to zabudować to trzebaby bardzo obniżyć sufit. A tak jest tylko mały kawałek i można to zabudować razem z podciągiem .
A tak wygląda teraz garaż:
Prawda, że po przeróbce jest dużo lepiej??